Modern Talking

[21Kris21]

MODERN TALKING

Modern Talking powstał w 1984, założony przez producenta i kompozytora, Dietera Günthera Bohlena. Po długich poszukiwaniach wokalisty wybrał on Bernda Weidunga, który przyjął pseudonim Thomas Anders. Już pierwszy singel You're My Heart, You're My Soul (wydany 29 października 1984) stał się wielkim przebojem. Również kolejne single były wielkimi hitami – nie tylko w Niemczech, ale także w całej Europie i Japonii. Do 1987 duet sprzedał 60 milionów płyt.
Najpopularniejszymi hitami duetu są: "You're My Heart, You're My Soul", "Cheri Cheri Lady", "Brother Louie", "You Can Win If You Want", "Geronimo's Cadillac" czy "Atlantis Is Calling (S.O.S. for Love)". Zespół działał w latach 1984-87. Po 11 latach, w 1998 zdecydowali się powrócić na scenę. Wtedy duet zmienił gatunek granej muzyki z euro disco na eurodance. Wydali wówczas nowe wersje sławnych przebojów, np. "You're My Heart, You're My Soul '98", czy "Brother Louie '98".
(wikipedia)

[Nemesis]

Pamiętam jak w latach 80 wszyscy mówili "niee,nie słucham MT",co potem ulegało weryfikacji jak się szło do nich do domu i przeglądało kasety... Ja takich problemów nie miałem,bo słuchałem i CC Catch i Joy'a i Fancy'ego i wreszcie duetu o którym jest ten topic... Absolutnie się tego nie wstydzę,bo ta muza była popularna,a że sie było młodym to i na disco też się chodziło... Oczywiście później gusta się zmieniły,ale Modern Talking nawet dziś mnie nie drażni i nie ściszam radia gdy ich grają...
Jak większość z ludzi,których młodość przypadała na lata 80 bawiłem się przy "Atlantis is calling" , "You're My Heart, You're My Soul", czy "Brother Louie"... Miałem nawet kasety z ich piosenkami... Wiadomo,po latach troszkę inaczej patrzę na ten zespół,który własciwie nagrywał jedna piosenkę pod innymi tytułami...ale nie można im odebrać tego że w latach 80 byli królami disco i do dziś sa pamiętani...

[Anna]

Ja bardzo lubię Modern Talking

[21Kris21]

...zespół,który właściwie nagrywał jedna piosenkę pod innymi tytułami....

Owszem takie tez były, ale jak uważnie przesłucha się kilka ich największych hitów to, mimo iż utwory te są w gruncie rzeczy do siebie podobne, to jednak maja nieco inne linie melodyczne.
Faktycznie prezenterzy radiowi początkowo byli bardzo negatywnie nastawieni do "tego kiczu", ale jak pierwsze single osiągnęły milionowe nakłady to nieco zweryfikowali podejście uznając, że coś w tym jednak jest...
Ja tam nigdy nie wstydziłem się słuchać Modern Talking, a pierwsze ich hity miałem nagrane na magnetofonie szpulowym ZK-240 i mimo, że mono brzmiały super dzięki zastosowaniu specjalnego sposobu nagrywania. Miałem mocno podbite 10kHz i tak przyzwyczaiłem się do takiego brzmienia Modern Talking, że jak usłyszałem właściwe brzmienie z płyty CD to wydawało mi się za mało ostre.

[FunnyBoy]

Nie jest to mój ulubiony zespół,wole Bad Boys Blue ale kilka piosenek należy do moich ukochanych,takich jak: You're My Heart, You're My Soul , Cheri, Cheri Lady, Atlantis Is Calling , Win The Race , Brother Louie i Give Me Peace On Earth.

[Peters1984]

Należę do chyba mniejszej grupy fanów, czyli tych co byli fanami przed reaktywacją. Zawsze miałem kasety z ich muzyką. Nigdy się nie wstydziłbym, że ich słucham. Dobra muzyka się zawsze obroni.

[Anna]

Należę do chyba mniejszej grupy fanów, czyli tych co byli fanami przed reaktywacją. Zawsze miałem kasety z ich muzyką. Nigdy się nie wstydziłbym, że ich słucham. Dobra muzyka się zawsze obroni.

Popieram też lubię ten zespół,te piosenki są ponadczasowe,ludzie zawsze będą słuchać takiej muzyki....nie to co dzisiejsze ,,gwiazdy,,których po poł roku nikt nie pamięta...

[jollyroger72]

(...) te piosenki są ponadczasowe

Hmmm... W jakim sensie ponadczasowe?

[Anna]

(...) te piosenki są ponadczasowe

Hmmm... W jakim sensie ponadczasowe?

Chodziło mi o to ,że w ogóle piosenki z lat 80 czy 70 nie tylko tego zespołu są tak melodyjne i ładne że nawet po iluś latach człowiek chętnie ich słucha i o nich pamięta...nie to co teraz gdzie w dzisiejszych czasach by być ,,gwiazdą,,nie trzeba miec talentu tylko wystarczy zrobic jajiś ,,hit,, z obleśnym teledyskiem , wywołać parę skandali i tacy pseudo artyści są idolami dla młodzieży a ich piosenki nie są ani melodyjne ani ładne i za parę lat pójdą w zapomnienie...o to mi chodziło...nawet niektóre nastolatki odkrywają muzę z lat 80 i 70 i są zaszokowane jaka kiedyś była fajna muza i nie trzeba było w teledysku pokazywać gołego ciała jak teraz by piosenka się sprzedała...

[Peters1984]

Zeby w latach 80 tych zrobić hit trzeba było mieć dobrą melodię, a dzisiaj? Wysamplować t a samą melodię i dodać Pittbulla do rapu i gotowe. Modern Talking dzisiaj? Nie ma na nich miejsca, za dobre, dzisiaj jest moda na nijakość.